Kolejne dwa tygodnie poświęcone na zdejmowanie starych farb i lakierów.
Lewa burta i połowa dna zostały już całkowicie oczyszczone. Farba z dna zdejmowana po podgrzaniu maszynką Boscha (350oC), natomiast burty z użyciem różnych cyklin na zimno.
Z użyciem akrylowej szpachli wypełniłem wszystkie odkryte szczeliny i ponownie oczyściłem za pomocą cykliny całą lewą stronę.
Resztki szpachli zmyłem za pomocą rozpuszczalnika do farb Birol.
Teraz przyszedł czas na prawą burtę.
Boyd Lake at dusk: bike and canoe adventure
6 dni temu
Jesli mozna wiedziec, to jak posuwają sie dalsze prace?
OdpowiedzUsuńCanoe zostało juz zwodowane?
I najważniejsze: jak sie Pan o nim dowiedzial i gdzie Pan je kupil, bo jest fenomenalne?:)
Pozdrawiam,
Jan