Witam
Weekend spędziłem pracowicie, stopniowo zdejmując stare powłoki lakieru i farby. Wypróbowałem różne rodzaje skrobaków i kawałki szkła.
Prędzej czy później wszystkie te narzędzia ulegają stępieniu o główki gwoździ mocujące listewki poszycia.
Na zdjęciach widoczny jest mój warsztat pracy. Jest to jeden z bunkrów przy Forcie Anioła w Świnoujściu.
Sobota i niedziela nie należały do najcieplejszych. Tak więc stale utrzymywałem ogień w kominku.
W pracach towarzyszyła mi Vega. Popołudniami zaglądała również szamanka Aubrieta.
pozdr.Vslv
23.05.2010
17.05.2010
Początki
Od ładnych kilku lat jestem właścicielem starej drewnianej łodzi typu "canoe". Jest już dość wiekowa, właśnie w tym roku 2010 obchodzi swoje 75 urodziny.
Według informacji sprzedającego została zbudowana przez szkutników z Wrocławia w roku 1935.
Upływ czasu odcisnął na niej swoje piętno - jednak jestem przekonany, że będzie dalej pływać.
Wczoraj przewiozłem ją na Fort Anioła w Świnoujściu i zaczynam prace renowacyjne.
Z postępem prac będę dokumentował zmieniający się wygląd tej wspaniałej łodzi.
Vslv
Według informacji sprzedającego została zbudowana przez szkutników z Wrocławia w roku 1935.
Upływ czasu odcisnął na niej swoje piętno - jednak jestem przekonany, że będzie dalej pływać.
Wczoraj przewiozłem ją na Fort Anioła w Świnoujściu i zaczynam prace renowacyjne.
Z postępem prac będę dokumentował zmieniający się wygląd tej wspaniałej łodzi.
Vslv
Subskrybuj:
Posty (Atom)