Witam
Weekend spędziłem pracowicie, stopniowo zdejmując stare powłoki lakieru i farby. Wypróbowałem różne rodzaje skrobaków i kawałki szkła.
Prędzej czy później wszystkie te narzędzia ulegają stępieniu o główki gwoździ mocujące listewki poszycia.
Na zdjęciach widoczny jest mój warsztat pracy. Jest to jeden z bunkrów przy Forcie Anioła w Świnoujściu.
Sobota i niedziela nie należały do najcieplejszych. Tak więc stale utrzymywałem ogień w kominku.
W pracach towarzyszyła mi Vega. Popołudniami zaglądała również szamanka Aubrieta.
pozdr.Vslv
How to Get Information About Your Old Wooden Canoe
1 dzień temu