Kolejne dwa tygodnie poświęcone na zdejmowanie starych farb i lakierów.
Lewa burta i połowa dna zostały już całkowicie oczyszczone. Farba z dna zdejmowana po podgrzaniu maszynką Boscha (350oC), natomiast burty z użyciem różnych cyklin na zimno.
Z użyciem akrylowej szpachli wypełniłem wszystkie odkryte szczeliny i ponownie oczyściłem za pomocą cykliny całą lewą stronę.
Resztki szpachli zmyłem za pomocą rozpuszczalnika do farb Birol.
Teraz przyszedł czas na prawą burtę.
Bill Greenwood and his Wood-Canvas Canoes
5 dni temu